Jak skutecznie zareklamować towar bądź usługę?

ball-563961_1280Kupiłaś buty, ale okazało się, że mają jakąś wadę ukrytą? A może to sprzedawca wprowadził cię w błąd, zapewniając, że wybrana przez ciebie sukienka do najczystszy len, a okazało się, że nie zawiera ona nawet domieszki tego fantastycznego na letnie dni materiału? Wyraźnie trzeba podkreślić, że większość zakupionych przez nas towarów i usług podlega reklamacji. Mamy na to aż dwa lata od dnia zakupu. Warunek jest jednak jeden: reklamacja musi zostać złożona maksymalnie w ciągu dwóch miesięcy od dnia, w którym zauważyliśmy wadę.

Naprawa, wymiana, a może zwrot pieniędzy?

Większość osób żąda od razu zwrotu gotówki. Trzeba jednak bardzo wyraźnie powiedzieć, że tutaj przepisy dokładnie określają na co może liczyć niezadowolona z zakupów osoba. Należy również podkreślić, że tabliczki z napisem „po odejściu od kasy reklamacje nie będą uwzględnianie” to działanie zupełnie niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Żaden sprzedawca nie ma prawa nie dawać nam możliwości zgłoszenia reklamacji. Jeżeli jednak tak się dzieje, możemy całą sprawę zgłosić do Urzędu Ochrony Konsumenta. Szybko zajmie się on tą sprawą i pomoże nam w jej rozwiązaniu.

Kiedy zauważymy wadę, natychmiast udajemy się do sklepu. Nie możemy zapomnieć o zabraniu ze sobą dowodu zakupu. Może to być paragon, ale jeżeli płaciliśmy kartą, wystarczy wydruk z terminala. Sprzedawca da nam do wypełnienia specjalny formularz, w którym określi między innymi, kiedy powstała wada i kiedy udało się nam ją zauważyć. Zapyta nas również o to, jaki rodzaj rekompensaty nas interesuje. Na początku może to zawsze być tylko naprawa lub wymiana towaru na nowy. O ile oczywiście w sklepie znajduje się jeszcze taki model. Jeżeli zarówno naprawa, jak i wymiana nie wchodzą w grę, sprzedawca będzie zobowiązany zwrócić nam gotówkę. Czas na rozpatrzenie reklamacji wynosi w Polsce dwa tygodnie. Jeżeli przez ten czas sprzedawca się z nami nie skontaktuje, oznacza to, że reklamacja została uznana. Nawet jeśli sprzedawca dojdzie do wniosku, że była niezasadna, ale nie nastąpił w tym czasie kontakt, reklamację uznaje się za słuszną. Warto o tym pamiętać, bo wielu sprzedawców próbuje oszukiwać klientów.

Artykuły spożywcze

Tutaj reklamacje wyglądają nieco inaczej. Wszystko za sprawą oczywiście krótkiego czasu terminu przydatności do pożycia. Jeżeli po zakupach stwierdzimy, że zakupiony ser czy wędlina nosi ślady zepsucia, mamy jedynie trzy dni na złożenie reklamacji. Tutaj czas liczony jest od otwarcia opakowania. Jeżeli chodzi o produkty świeże, na przykład mięso, to również mamy trzy dni na reklamację, ale już od dnia zakupu. W tym wypadku sprzedawca nie ma czasu na rozpatrzenie reklamacji. Towar ma obowiązek wymienić od ręki lub oddać za niego gotówkę. Jeżeli nie chce tego zrobić, warto całą sprawę zgłosić do sanepidu. Jeśli chodzi o produkty przeterminowane, które zakupiliśmy w sklepie, sprzedawca ma również obowiązek od ręki wymienić je nam na nowe, świeże, zgodne z terminem przydatności do spożycia. Warto o tym pamiętać, bo wielu sprzedawców próbuje w tym względzie oszukiwać swoich klientów.

Wsparcie merytoryczne: więcej

Dodaj komentarz